AUTORYTARNY AUTORYTET


Co to znaczy dobrze komunikować się? Szukam odpowiedzi już dwa miesiące. Mieszkanie z innymi ludźmi codziennie pozwala mi odkrywać nowe aspekty złej komunikacji. Dorzucając do tego współpracę (moje najmniej lubiane słowo ostatnich miesięcy) mogłabym wyrazić nawet postulat, że jestem beznadziejna w relacjach międzyludzkich. I nie jest to z mojej strony żaden wymysł lecz dogłębna analiza mojej osoby oraz osób wokół, które uświadamiają mi, jak bardzo jestem niestworzona do życia i funkcjonowania pośród osobników mojego gatunku. Zabrzmiało to może nieco patetycznie, ale przymknę na to oko. 

1. kompromis - porozumienie osiągnięte w wyniku wzajemnych ustępstw 
Pierwszy punkt do piekła nieporozumienia. Nietrudno zgadnąć, że ludzie o naturze nieco despotycznej, autorytarnej i o zbyt dużym zaufaniu do swojej osoby, jeśli chodzi o pracę, są gorsi niż gorsi w traktowaniu kompromisu poważnie. Problem zaczyna się na etapie rozumienia sensu słowa. "kompromis" ma korzenie w łacinie. Składa się z dwóch części com = wzajemna relacja i promitto = obietnica. Czyli jak możemy sobie ładnie poskładać znaczenie, chodzi o nic innego jak respektowanie zdania drugiego człowieka. Jednak co się dzieje kiedy ten ów człowiek (jak się bardzo często zdarza, albo nawet zawsze) tej racji nie ma? Tutaj dochodzimy do konfliktu numer dwa. Nie łatwo jest dobrowolnie zgodzić się na ustępstwa wiedząc, że to nic innego jak schodzenie w głąb czarnej otchłani bez dna. I nie jest to żadne wyolbrzymienie. Prawda prawdziwa mówiąc brzydko.

2. współpraca - wspólne funkcjonowanie wraz z innymi elementami w ramach całości organizmu lub maszyny
Specjalnie wybrałam tą definicję, bo wydaje mi się najtrafniejsza. Słowo wspólny jest słowem kłopotliwym. Możemy powiedzieć: wspólny pokój, co oznacza dzielenie się wspólną przestrzenią z innym osobnikiem; jemy wspólnie, czyli spożywamy posiłek razem, w tym samym czasie; kupujemy coś na spółkę, czyli dzielimy się kwotą do zapłaty i każdy płaci za pewną część danej rzeczy. Po raz kolejny bycie zdeklarownym indywidualistą nie pomaga.

Nie ukrywam nie jest łatwo. Na poziomie estetyki jest jeszcze trudniej, a na poziomie inteligencji nie wypowiem się .

#smutnazolza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz